|
24 kolejki potrzebowała Lubaczowska Pogoń-Sokół aby powrócić do rozgrywek klasy O! Zwycięstwo nad drużyną z Wólki Krowickiej 7:1 i równoczesna porażka Horynieckiego Zdroju 3:4 w Rudzie Różanieckiej dała awans zespołowi z Lubaczowa!
Wygrywając w niedziele (3.06.12) na własnym obiekcie z drużyną Rolnika Wólka Krowicka 7:1 zapewniła sobie promocję do wyższej klasy rozgrywek. W awansie bardzo pomocni zdali się być zawodnicy vice lidera lubaczowskiej klasy A - drużyna Horyńca Zdroju, przegrywając w Rudzie Różanieckiej z tamtejszym Roztoczem 4:3 i marnując tym samym swoją szansę aby do końca walczyć o mistrzostwo z drużyną z Lubaczowa. Chociaż do końca sezonu pozostały jeszcze dwa spotkania to gromadząc 8 punktową przewagę zawodnicy Lubaczowskiego klubu mogą się cieszyć z mistrzowskiego tytułu i powrotu do klasy O.
MKS Lubaczów dość pewnie zagrał przedostatnie spotkanie na własnym obiekcie (ostatnie spotkanie: 26. kolejka - Roztocze Narol) wygrywając już po pierwszej połowie 4:0. Stałe fragmenty gry były tego dnia atutem gospodarzy, rzuty rożne mocno bite w pole karne gości sprawiały im ogromne problemy, po dwóch dobrze wykonanych stałych fragmentach z narożnika boiska zawodnicy Pogoni-Sokoła wpisywali się na listę strzelców. Do dość niecodziennej sytuacji doszło podczas wykonywania rzutu karnego (przy wyniku 3:0) - do piłki podszedł bramkarz drużyny z Lubaczowa i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce!
Druga połowa spotkania była przypieczętowaniem zwycięstwa, chociaż zawodnicy z Wólki Krowickiej bardzo chcieli nawiązać kontakt z przeciwnikiem strzelając mu nawet bramkę to niestety dla gości tego dnia lider nie pozwolił sobie na dużo błędów w obronie.
Bramki dla drużyny z Lubaczowa strzelali: Łukasz Mazur (x2), Łukasz Pracało, Karol Młodziński (rzut karny), Patryk Sochań, Łukasz Załuski, Bartosz Grudowski.
MKS Pogoń-Sokół Lubaczów skład:
Karol Młodziński (Konrad Łakomy), Artur Hass, Maciej Stec, Konrad Wójtowicz, Dawid Dyś (Łukasz Załuski), Łukasz Pracało, Paweł Małecki, Bartosz Grudowski (Sylwester Szpyt), Michał Kuziemski, Łukasz Mazur, Marcin Gotkowski (Patryk Sochań).
a po rundzie jesiennej bedzie mozna napisać że ponownie w A klasie ;d
lepiej pograć ten rok czasu w okręgówce niż kolejny kopać się w klasie A;) a może jednak uda się pograć dłużej niż rok;) wszystko zależy od najbliższego otoczenia i chęci w mieście.
checi w miescie brak, a zaangazowanie zawodnikow to troche malo. powodzenia